UDERZENIE W BĘBNY
-
Wojny jeszcze zaczynać nie można, ale za gwałt trzeba zapłacić gwałtem. A później załagodzić sprawę.Mądrość mieszka w duszy Czerwonego Serca. Na wojnę za wcześnie. Ale biali backwoodsmeni rozlali naszą krew, my rozlejemy ich. Biegnijcie do szautanów. Niech uderzą w bębny.Za chwilę głuche warczenie bębnów zgasiło ludzki gwar Wielkiego Miasta. Wojownicy zatrzymywali się zaskoczeni, wybiegali z wigwamów i z tipi. Rozumieli mowę dudniących kotłów. Spieszyli na Plac Rady, gdzie miał się rozpocząć taniec wojenny.Tecumseh tymczasem z wodzami skonfederowanych plemion w swoim wigwamie układał strategiczny plan uderzenia na dwie osady — nad rzeką Illinois i nad Wąską Strugą.